Krótka głodówka nie taka groźna?

Odchudzanie czasami wciąga nas tak bardzo, że dla osiągnięcia pożądanego efektu decydujemy się na przekroczenie kolejnych granic. Jedną z nich jest z pewnością krótkotrwała głodówka. W czasie jej trwania nie przyjmujemy żadnych pokarmów, wypijamy jedynie duże ilości wody. Faktycznie głodówka jest znanym od tysiącleci sposobem na oczyszczenie organizmu i zrzucenie zbędnych kilogramów. Tak samo jak wszystkie inne metody odchudzania, ma także negatywne strony. Aby głodówka była nie tylko skuteczna, ale także bezpieczna dla naszego zdrowia, musimy wiedzieć, w jaki sposób ją przeprowadzać i na co zwracać szczególną uwagę przed i po przystąpieniu do niej.

Zalety głodówki

Dzięki krótkiej głodówce (trwającej od 24 do 72 godzin) możemy osiągnąć naprawdę wspaniałe rezultaty. Nawet jeżeli koniec końców procedura nie zakończy się zrzuceniem wagi, z pewnością będziemy czuli się po niej lekko i świeżo, a otrzymany w ten sposób przypływ energii powinien wystarczyć nam na długie miesiące. Głodówka pomaga także w odzyskaniu jasności umysłu i wyczucia swojego ciała – wielu zwolenników tej formy odzyskiwania sprawności twierdzi, że dopiero po zakończeniu głodówki możemy mówić o samoświadomości i prawdziwym wyczuciu organizmu. Przede wszystkim głodówka wiąże się z olbrzymią zmianą mentalną – nagle uświadamiamy sobie, że nasze samopoczucie nie musi być uzależnione od pokarmów, które spożywamy i że czystą energię możemy czerpać wprost ze swojego wnętrza – wystarczy się nauczyć nią zarządzać.

Zobacz: Jak skutecznie usunąć cukier z diety?

Przygotowanie do głodówki

Na pewno nie powinniśmy przystępować do głodówki bez odpowiedniego przygotowania. Wbrew pozorom ta pozornie bezpieczna procedura, może zakończyć się bardzo nieciekawie dla naszego zdrowia. Podstawą będą skrupulatne badania lekarskie – zacznijmy of morfologii, USG jamy brzusznej i EKG. Jakiekolwiek wątpliwości dotyczące stanu naszego zdrowia, powinny przekonać nas do odłożenia głodówki w czasie – podczas jej trwania znacznie zwiększa się ryzyko pojawienia się chorób serca, na próbę zostaje wystawiony także układ odpornościowy, na bardzo poważne konsekwencje narażają się chorzy borykający się z anemią. O głodówce powinny zapomnieć także osoby starsze oraz dzieci.

Przygotowania do głodówki

Głodówka to nie tylko kilkudniowy rozbrat z przyjmowaniem pokarmów, to przede wszystkim cały program przygotowawczy, który sprawi, że nasz organizm będzie w stanie poradzić sobie z takim obciążeniem. Nagłe odcięcie komórek ciała od paliwa, którym jest dla nich jedzenie, może doprowadzić do katastrofalnych skutków. Przygotowania rozpocznijmy na tydzień przed początkiem głodówki – stopniowo zmniejszajmy obfitość posiłków, skrupulatnie przeliczajmy kalorie i rezygnujmy z ciężkich potraw. Dzień przed planowaną głodówką powinien być już bezpośrednim wprowadzeniem – spożywajmy dużo płynów i znacznie zredukujmy przyswajane kalorie. Dzięki temu organizm nie przeżyje szoku i będzie umiał właściwie dysponować zapasami energii.

Zobacz również: Dieta 3d chili – prawda czy mit?

Co spala organizm?

To podstawowe pytanie, które powinniśmy sobie zadać przed podjęciem decyzji dotyczącej rozpoczęcia głodówki. Co prawda może ona doskonale sprzyjać odchudzaniu, ale na pewno nie powinniśmy oczekiwać zdumiewających efektów i nagłej utraty niechcianej tkanki tłuszczowej. W rzeczywistości, aby nasz organizm zaczął spalać zapasy tłuszczu, powinniśmy nie jeść przez minimum 5 dni. Najpierw zużywane będą zapasy glikogenu przechowywanego w wątrobie, dopiero po ich wyczerpaniu organizm zacznie spalać tkankę tłuszczową. Niestety – w przypadku braku dostarczania węglowodanów to spalanie przebiega w sposób patologiczny – obok tłuszczy spalane będą także białka – właśnie dlatego długotrwałe, tygodniowe głodówki przynoszą więcej szkody niż pożytku – co prawda zaobserwujemy spadek masy ciała, jednak negatywne reakcje mogą doprowadzić do olbrzymich strat.

Głodówka a efekt jo-jo

Regularnie przeprowadzane głodówki mają ogromny wpływ na pracę naszego organizmu – obniżają ciśnienie i spowalniają metabolizm, są także odpowiedzialne za wprowadzenie do komórek naszego ciała złych nawyków – organizm wielokrotnie wygładzany uczy się akumulowania pokładów energii, a to doprowadza do powstawania efektu jo-jo – krótkotrwały efekt może więc przerodzić się w poważny problem, z którym nie będziemy sobie w stanie poradzić w pojedynkę.

Zobacz: Zmień nawyki żywieniowe na zdrowsze!

Głodówka i oczyszczanie organizmu

Wielu zwolenników tej metody oczyszczania organizmu twierdzi, że organizm, skupiony na podtrzymywaniu procesów życiowych i spalaniu zbędnych substancji, pozbywa się także toksyn i licznych czynników chorobotwórczych. To prawda, ale prawda częściowa. W rzeczywistości efektem spalania tłuszczu bez udziału węglowodanów są liczne związki, które mogą doprowadzić do zakwaszenia organizmu. Zdecydowanie lepszym sposobem na wewnętrzne oczyszczenie naszego organizmu, będzie wprowadzenie regularnych dni bezmięsnych – to pozwoli nam poczuć się lekko, odzyskać energię i nie narazić naszego zdrowia na poważne konsekwencje.