Wiele Pań, które marzy o idealnej sylwetce zabiera się za pracę nad nią w nieodpowiedni sposób. Często bez żadnego planu odwiedzamy siłownię lub zapisujemy się na pierwsze lepsze zajęcia oczekując spektakularnych efektów w krótkim czasie. Nie tędy droga. W treningu bardzo ważna jest systematyczność i przede wszystkim poprawność wykonywania ruchów, bez której sukces stale będzie poza zasięgiem. Źle wykonywane ćwiczenia skutkują brakiem efektów, to z kolei budzi w nas frustracje i zniechęca do dalszego działania. Błędne koło się zamyka. Dzisiaj przedstawimy Wam listę błędów, które należy znać i które trzeba wyeliminować, aby osiągnąć wymarzony sukces.
1. Brak planu treningowego
Kupiłaś karnet na siłownię? Super, pierwszy krok już za Tobą. Teraz tylko musisz uważać, żeby dobrze go wykorzystać. Chodzenie na siłownię bez planu treningowego mija się z celem. Przypadkowe ćwiczenia, przypadkowa ilość powtórzeń. Przerwy między seriami spędzone na zastanawianiu się, co dalej… to wszystko strata czasu. Bez konkretnego planu nie zbudujesz sylwetki. Zaplanuj treningi na cały tydzień, zapisz na których mięśniach skupisz się w konkretne dni. Wypisz ilości powtórzeń i serii. To pomoże Ci też wytrać do końca treningu. Masz przygotowany plan? Zapisz go na kartce i zabierz na siłownię. Dobre przygotowanie do treningu to żaden wstyd.
Zobacz: Konstruowanie planu treningowego
2. Brak rozgrzewki
Wchodzisz na siłownię i od razu zabierasz się za ćwiczenia? To duży błąd. Rozgrzewka jest bardzo ważnym elementem treningu. Rozgrzewka ma przygotować Cię do większego wysiłku i rozgrzać mięśnie. Bez tego jesteś bardziej narażona na kontuzje, a Twój trening będzie mniej efektywny. Pamiętaj, że rozgrzewka powinna obejmować całe ciało, nie tylko te partie, które masz zamiar ćwiczyć danego dnia. Powinna też trwać ok. 10 minut, nie traktuj jej po macoszemu.
3. Ilość vs. Jakość
Skupienie się na wykonaniu wszystkich powtórzeń to duży błąd, szczególnie początkujących. W treningu dużo ważniejsza jest precyzja wykonywanych ruchów, co z tego, że zrobisz dużo powtórzeń, skoro większość z nich będzie wykonana niepoprawnie i nie przyniesie żadnego efektu. Skup się nad każdym wykonywanym ruchem, nawet jeśli wykonasz ich mniej. Precyzja zbliży Cię do sukcesu. Z czasem poprawna postawa i ruchy wejdą Ci w krew.
Jeśli nie jesteś pewna, jak wykonywać konkretne ćwiczenie, zapytaj obsługę pracującą na siłowni. Zazwyczaj na sali jest trener, który służy pomocą.
4. Strach przed ciężarami
„Nie będę trenowała siłowo, bo będę wyglądać, jak facet”. Zdanie, które wiele kobiet powtarza z uporem maniaka… Niestety, bez treningów siłowych można zapomnieć o idealnej sylwetce. Naprawdę myślisz, że po kilku treningach z hantlami Twoje mięśnie będą wyglądać, jak u kulturysty? Spokojnie, tak to nie działa. Trening kardio poprawia wydolność, ale tylko trening siłowy pomoże w zbudowaniu masy mięśniowej, a tym samym w poprawie wyglądu Twojej sylwetki. Pamiętaj też, że im więcej mięśni, tym szybsza przemiana materii.
Zobacz: Trening siłowy a spalanie kalorii: chcesz schudnąć?
5. Przesada jest niezdrowa
Skoro dotarłaś już na siłownię, to chcesz z niej skorzystać do maksimim możliwości. Niestety, co za dużo to nie zdrowo. Zarówno wielkość obciążenia, jak i ilość serii trzeba dostosować do swoich możliwości. Obciążenie dobierz tak, aby czuć zmęczenie, ale żeby mięśnie nie drżały już przy pierwszym podnoszeniu. Masz dotrwać do końca treningu. Skup się na jakości wykonywanych ćwiczeń. Pamiętaj, że trening ma Cię zmęczyć, ale nie wyczerpać do granic możliwości. Uważaj, żeby nie nadwyrężyć mięśni. Nieprzyjemne zakwasy kolejnego dnia z pewnością nie zachęcą Cię do kolejnego treningu.
6. Brak czasu na regenerację
Twoje ciało też potrzebuje odpoczynku. Jeśli trening siłowy to 3 razy w tygodniu. Twoje mięśnie potrzebują czasu na regenerację, aby w pełni sił powrócić do kolejnego treningu. Jeśli zależy Ci na ruchu w pozostałe dni, możesz zdecydować się na trening cardio.
Zobacz: 10 sposobów na skuteczny trening cardio
7. Ćwiczenia na jedną partię mięśni
Zależy Ci na zrzuceniu oponki, więc trenujesz tylko brzuch – to duży błąd, który może doprowadzić do dysproporcji rozwoju mięśni. Całe Twoje ciało potrzebuje ruchu. Jeśli zadbasz o nie kompleksowo, efekty będą jeszcze lepsze. Jeśli jednego dnia ćwiczysz brzuch, kolejnego przejdź do następnej partii. Mieszaj treningi, nie popadaj w rutynę i nie przyzwyczajaj organizmu tylko do jednej aktywności. Różnorodność to twój sprzymierzeniec.
8. Systematyczność
Pojawiasz się na siłowni tylko „od święta”? nie spodziewaj się wielkich efektów. W walce o piękną sylwetkę liczy się systematyczność. Tutaj też wracamy do tematu przetrenowania. Po morderczym treningu przez trzy kolejne dni leżysz na kanapie i leczysz zakwasy? Nie tędy droga. Lepiej, żeby trening był łagodniejszy, ale wykonywany systematycznie.
9. Dieta
Tutaj warto omówić dwa odrębne przypadki. Pierwszy to typ Pań, które uważają, że systematyczny trening w zupełności wystarczy do zbudowania sylwetki. Niestety musimy to zdementować, bez odpowiedniej diety efekty nie będą zadowalające.
Po drugiej stronie barykady stoją Panie, które trenując siłowo stosują bardzo restrykcyjne diety. To również nie jest dobre rozwiązanie, które może negatywnie wpłynąć na stan zdrowia. Aby budować tkankę mięśniową, potrzebny jest dodatni bilans kaloryczny, trzeba więc jeść. Należy jednak uważać na jakość posiłków. Wyeliminowanie z diety produktów mocno przetworzonych to bardzo dobra decyzja. Można jeść więcej, ale należy też jeść zdrowo.
Zobacz: Indeks sytości – czym jest i od czego zależy
10. Siłownia to nie jest miejsce dla kobiet
Na koniec zostawiliśmy punkt, który nie powinien stanowić żadnego problemu, niestety nadal tak nie jest. Co prawda coraz więcej Pań przekonuje się do siłowni, wiele jednak nadal czuje skrępowanie na sali z ciężarami, gdzie większość stanowią Panowie. Drogie Panie, bez spiny. Jesteście tam tylko dla siebie. Jesteście tam, bo macie do osiągnięcia pewien cel, więc walczcie o niego. Zapewniamy, że kobieta na siłowni nie robi już tak dużego wrażenia, jak jeszcze kilka lat temu. Panowie traktują Panie po partnersku, a bardzo często służą też przydatną radą. Jeśli jednak bardzo się krępujecie, na siłownie warto zabrać słuchawki i kompletnie nie przejmować się tym, co dzieje się dookoła.