Redukcja tłuszczu czy budowa mięśni? Jak zacząć?

Każda osoba zaczynająca przygodę z aktywnością fizyczną marzy o pięknie wyrzeźbionej sylwetce, nie każdy jednak wie, jak prawidłowo zacząć. Myśląc o ostatecznym celu, czyli idealnie ukształtowanej sylwetce od razu zabieramy się za budowanie mięśni, nie jest to jednak dobre dla wszystkich.

Pierwszy krok to obiektywna ocena sytuacji

Stań przed lustrem i postaraj się obiektywnie spojrzeć na swoje ciało. Co możesz zrobić, aby wyglądać lepiej? Na brzuchu, ramionach lub na udach widoczna jest warstwa tkanki tłuszczowej? To znaczy, że należy zacząć od redukcji. Nawet jeśli nadmiar tkanki nie jest duży, lepiej zacząć od krótkiej redukcji, to będzie coś w rodzaju przygotowania organizmu do dalszego działania. Dzięki temu późniejsze efekty będą jeszcze bardziej zauważalne. Jeśli Twoja sylwetka jest szczupła, ale nie jest jędrna i trudno doszukać się w niej efektownego „kaloryfera”, to znak, że możesz zacząć od budowy mięśni.

Spalanie tłuszczu i budowanie mięśni to dwa odrębne procesy

Należy wprowadzać je jeden po drugim. Jedynie w niewielu przypadkach można zacząć bezpośrednio od budowania mięśni, zaczynać mogą tak osoby, które nigdy nie miały problemów ze swoją sylwetką i nadmiarem tkanki tłuszczowej. Jednak większość osób początkujących ma za sobą lata „kolekcjonowania” tkanki tłuszczowej i właśnie od pracy nad jej redukcją należy zacząć. Aby skutecznie pracować nad mięśniami, należy najpierw zgubić kilka zbędnych kilogramów.

Jest to ważne ze względu na tzw. wrażliwość insulinową. O co w tym chodzi? Już tłumaczymy.
Zarówno mięśnie, jak i tkanka tłuszczowa ma swoją wrażliwość, czyli zdolność wchłaniania energii z krwiobiegu. Osoba niećwicząca, która posiada nadmiar tkanki tłuszczowej ma znikomą wrażliwość mięśniową, co oznacza, że większość energii pochłonie tkanka tłuszczowa, która dzięki temu jeszcze szybciej się rozrośnie.

Zobacz: Mądre odchudzanie, czyli jak zacząć – poradnik dla początkujących

W przypadku osób z nadwagą, intensywne plany treningowe budujące mięśnie mogą przynieść ze sobą negatywne skutki zdrowotne, takie jak spowolnienie metabolizmu czy problemy ze stawami. Lepiej zacząć powoli, ale prawidłowo i systematycznie dążyć do celu. Warto pamiętać, że do budowy mięśni potrzebny jest dodatni bilans kaloryczny. To oznacza, że musimy dostarczyć organizmowi tyle energii, aby bez problemu mógł wykonać wszystkie niezbędne procesy, a dopiero pozostałą nadwyżkę mógł przeznaczyć na rozbudowę tkanki mięśniowej. Oczywiście za pomocą odpowiednich treningów i diety. Jeśli dodatni bilans zastosujemy przy rozbudowanej tkance tłuszczowej, efekt może być odwrotny do zamierzonego.

Pamiętaj o tym, że dbanie o swoją sylwetkę nie może być chwilową zachcianką

Nie można też oczekiwać zniewalających efektów już po tygodniu. Tutaj ważny jest plan działania i systematyczność, tylko to pozwoli na osiągnięcie zadowalającego efektu, który zostanie z Tobą na długo. Jeśli wychodzisz z założenia, że tydzień ćwiczeń wystarczy, by dobrze wyglądać na wakacjach lub na ważnym spotkaniu, a później wrócisz do swoich dawnych nawyków, lepiej wcale nie zaczynaj. Takie chwilowe zmiany mogą tylko negatywnie wpłynąć na działanie organizmu, a do tego skutkują zazwyczaj niemiłym efektem jojo, czyli nadprogramowymi kilogramami, których niełatwo się pozbyć.

Zobacz też: Konstruowanie planu treningowego