Fitness kojarzy nam się głównie z zajęciami dla kobiet chcących utrzymać dobrą formę i zgubić zbędne kilogramy. Obecność mężczyzny w licznej grupie pań wzbudza zazwyczaj dwuznaczne uśmieszki – zupełnie niesłusznie. Wbrew pozorom fitness to nie tylko ćwiczenia zarezerwowane dla płci pięknej – z tego rozwiązania bez przeszkód mogą korzystać także panowie.
Dobrze zaplanowany trening pomoże spalić niechciane zapasy tłuszczu, wyrzeźbić sylwetkę i znacząco zwiększyć siłę. Warto się do niego przekonać i wziąć udział w zajęciach fitness – niezależnie od płci i preferowanej formy aktywności fizycznej – dobry trening może dać fantastyczne rezultaty.
Czym jest fitness?
Wszystko zaczęło się od… programów podboju kosmosu. Fitness należy do tak zwanych ćwiczeń gimnastyki rekreacyjnej – jego ojciec, czyli aerobik, powstał w latach 70 XX wieku w głowie profesora Kennetha Coopera – głównego lekarza NASA. Astronauci, którzy mieli w perspektywie długie miesiące spędzone w stanie nieważkości, potrzebowali zestawu ćwiczeń, który pomógłby im nie tylko zachować sprawność, ale także zapobiec procesowi zaniku nieużywanych mięśni i odpowiednio dotlenić organizm, skazany na życie w wyjątkowo niesprzyjających warunkach.
Po przeprowadzeniu skrupulatnych analiz, którym poddano tysiące ochotników, profesor Cooper wypracował metodę aerobiku, czyli ćwiczeń tlenowych, opierających się na utrzymywaniu odpowiedniego stopnia dotlenienia organizmu i tym samym, poprawiających jego wydolność. To na podstawie tego systemu treningowego powstał fitness. Jego historia prawdopodobnie rozpoczęła się w 1979 roku, kiedy to słynna aktorka Jane Fonda złamała na planie filmowym nogę i zaczęła poszukiwać ćwiczeń, które umożliwiłyby jej błyskawiczny powrót do formy. Właśnie wtedy trafiła na zajęcia aerobiku prowadzonego w niezwykle szybkim tempie, które wyznaczał rytm puszczanej z głośników muzyki disco. Jane Fonda pokochała nowy rodzaj treningu i założyła swoją szkołę fitnessu w Los Angeles. Niedługo potem zajęcia tego typu zawędrowały także do Polski. Już w 1983 roku założono pierwszy klub fitness w PRL (warszawskie „Pod skocznią” ). Właśnie wtedy miłość do charakterystycznych ćwiczeń, którym towarzyszy gęsty, muzyczny beat, zawładnęła miłośnikami zdrowego trybu życia w kraju nad Wisłą.
Zobacz także: Jakie zajęcia fitness wybrać dla siebie?
Fitness dla mężczyzn
Przyjęło się myśleć, że mężczyźni powinni skupiać się na „męskich ćwiczeniach” – ich domeną jest podnoszenie ciężarów, pokonywanie własnych ograniczeń i budowa twardej, jak skała masy mięśniowej. Jak w osiągnięciu tych celów może pomóc nam fitness? Wszyscy z pewnością zgodzą się, że nie ma sportowego trybu życia, siły i wytrzymałości bez odpowiedniej wydolności organizmu, a ciężkie treningi bez odpowiedniej rozgrzewki i rozciągania mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. Właśnie w tych dwóch przypadkach na pomoc przychodzi nam fitness. Ćwiczenia aerobowe zostały stworzone po to, by rozwijać możliwości naszego organizmu – utrzymywanie odpowiedniego tętna wpływa na lepsze ukrwienie komórek ciała, a długotrwały wysiłek w aerobowych rejestrach tętna niewiarygodnie zwiększa naszą wydolność. Często jednak trudno nam się do niego zmobilizować – same ćwiczenia potrafią być bardzo nużące i monotonne.
Na szczęście z fitnessem jest zupełnie inaczej – dzięki dwóm czynnikom, a więc konkretnym układom ruchowym i towarzyszącej im muzyce, kontynuowanie treningu jest zdecydowanie łatwiejsze, a pojawiające się na naszej drodze wyzwania naprawdę wciągają. Nieodłącznym elementem fitnessu jest także stretching – dzięki niemu mięśnie będą przygotowane do każdego wysiłku i znacznie mniej podatne na kontuzje i uszkodzenia. Wprowadzenie elementów stretchingu jest niezbędne także w czasie samego treningu siłowego – właśnie nimi powinna kończyć się każda sesja ćwiczeń.
Fitness dla muskulatury
Zajęcia fitness nie kończą się jednak na wysiłku pozwalającym schudnąć. Paradoksalnie, mogą także okazać się świetnym sposobem na wyrzeźbienie muskulatury i właśnie dlatego powinny znaleźć szczególne uznanie w oczach panów będących na redukcji. Wszyscy wiemy, na jakie partie mięśni zwracają uwagę kobiety, które wyjątkowo często odwiedzają fitness cluby – liczą się dla nich przede wszystkim piękne i szczupłe nogi, a także smukły i apetyczny brzuch. Oczywiście na tych partiach zależy także panom. Większość układów fitness umożliwia niesłychaną rozbudowę mięśni brzucha i nóg – ich ogromną zaletą jest oczywiście forma treningu – nie musimy obawiać się nudy i konieczności skrupulatnego układania planu ćwiczeń.
Największym problemem podczas treningu siłowego jest równomiernie rozwijanie muskulatury – jeżeli zbyt dużo uwagi poświęcimy mięśniom ud, a zapomnimy o łydkach nie tylko nie osiągniemy pożądanego efektu, ale możemy także poważnie zaszkodzić swojemu zdrowiu. Podczas treningu fitness nie grozi nam to w najmniejszym stopniu – w trakcie ćwiczeń aktywność zachowują wszystkie mięśnie, a dzięki atrakcyjnej formie treningu nabywamy siłę dynamiczną, której często brakuje bywalcom siłowni. Nie zapominajmy także o tym, że fitness stał się ojcem innego systemu ćwiczeń – crossfitu. Założyciel tej szkoły, Greg Glassman, dołożył po prostu do wykonywanych w szybkim tempie sekwencji odpowiednie ciężary. Dzięki temu nie tylko dbamy o ogólny rozwój naszego organizmu, ale zwiększamy także siłę, objętość i wytrzymałość naszych mięśni.