Dzisiaj tak jak przez parę dni przyszedłem na godzinę 18.00 na ćwiczenia grupowe w Calypso w mieście Piła,spóźniłem się na nie więc po przebraniu się wybiegłem na sale ćwiczeń, w trakcie biegu przedemnie wyskoczyła jakaś dziewczyna,na którą wpadłem,w trakcie podłączania telefonu napadł na mnie recepcjonista blondyn w okularach i popychając i ordynarnie zwyzywając wyrzucił mnie z klubu,groził mi także połamaniem nóg,karnet zawieszono mi do poniedziałku,zastanawiam się czy iść na policję.